Jak wspomina, w jej rodzinie, od kiedy pamięta, kobiety wytwarzały wyroby do dekoracji mieszkań oraz stroje dla siebie. Jej mama tkała na krosnach, wyszywała, haftowała i robiła na szydełku. Jej siostry wyszywały, stryjenka również tkała na krosnach. Pani Irena czasem pomagała tkać wełniane dywany i chodniki. Od 12 roku życia zaczęła już robić pierwsze serwetki na szydełku, teraz do tej pasji doszły kwiaty z bibuły. Wykonuje też hafty. Wcześniej, kiedy było takie zapotrzebowanie, robiła wełniane koronki i przędła na kołowrotku. Od 1984 r. śpiewała w zespole ludowym „Modrzewianki”.
Miejsce zamieszkania
Modrzew
